
Niedzielny Klasyk Wrzesień 2024
Tyski Ruch Klasyków: Cześć Pawle.
Paweł Labe: Cześć.
Tyski Ruch Klasyków: Paweł, o jakim samochodzie dziś porozmawiamy.
Paweł Labe: Dziś opowiem Wam o moim czerwonym Mustangu.
Tyski Ruch Klasyków: Na początku może opowiedz jakie to uczucie zdobyć tytuł najlepszego samochodu na zlocie?
Paweł Labe: Myślę, że to bardzo przyjemne, że ktoś docenia twoją ciężką, mozolną pracę.
Tyski Ruch Klasyków: Powiedz co wyróżnia Twój samochód na tle innych uczestników zlotu?
Paweł Labe: Na to pytanie powinni odpowiedzieć głosujący
Tyski Ruch Klasyków: Jak długo pracowałeś nad przygotowaniem swojego pojazdu do konkursu?
Paweł Labe: Nie przygotowywałem samochodu do konkursu – odrestaurowałem go tak dobrze jak potrafiłem a trwało to 13 miesięcy mojej pracy. Prace blacharskie, mechanikę, rozbieranie i składanie w sumie wszystko oprócz lakierowania jest moją zasługą.
Tyski Ruch Klasyków: Wprowadziłeś jakieś specjalne modyfikacje, które pomogły Ci zdobyć uznanie publiczności?
Paweł Labe: Nie wprowadzałem żadnych modyfikacji w samochodzie. Jak go kupiłem miał 11530mil! Czyli jeszcze na dotarciu tak więc uznałem za słuszne, aby odrestaurować wszystko jak było w oryginale.
Tyski Ruch Klasyków: Co najbardziej cenią w Twoim samochodzie ludzie, którzy głosowali na niego?
Paweł Labe: Co ludzie w nim cenią trudno powiedzieć. Trzeba by ich zapytać. Z reguły słyszę, gdy go oglądają, że świetna bryka lub że dobrze zrobiony.
Tyski Ruch Klasyków: Czy brałeś udział w innych zlotach i konkursach?
Paweł Labe: Pojazdy zabytkowe zawsze były moją pasją, ale dopiero od 7 lat zajmuje się odrestaurowywaniem pojazdów.
Tyski Ruch Klasyków: Jakie są Twoje wcześniejsze doświadczenia?
Paweł Labe: Generalnie jestem elektrykiem i większość życia tym się zajmowałem, tak więc sporo musiałem się nauczyć by samemu odrestaurować mustanga
Tyski Ruch Klasyków:: Czy ten pojazd ma dla Ciebie szczególne znaczenie?
Paweł Labe: Pewnie, że tak.
Tyski Ruch Klasyków: Czy planujesz wprowadzić kolejne zmiany lub ulepszenia w swoim samochodzie?
Paweł Labe: Myślę, że włożyłem w niego masę pracy, dużo serducha i oczywiście ogrom nerwów, gdy coś nie szło, tak jak powinno.
Tyski Ruch Klasyków: A powiedz nam czy mustang ma dla Ciebie jakieś szczególne znaczenie?
Paweł Labe: Świetnie, że o to pytasz, bo często się śmiejemy, że to członek naszej rodziny.
Tyski Ruch Klasyków: Czy masz jakieś porady dla innych uczestników zlotów, którzy marzą o zdobyciu takiego tytułu?
Paweł Labe: Czy mam jakieś rady Róbcie swoje projekty tak byście sami byli zadowoleni ze swojej pracy, a jeśli dodatkowo inni to docenią to już wisienka na torcie
Tyski Ruch Klasyków: Dzięki za rozmowę, to do zobaczenia.
Paweł Labe: Ja też dziękuję, bardzo miło było rozmawiać i mam nadzieje, że widzimy się w kolejnym sezonie.
.
Autor: Magdalena Kotas
Foto: Motonarwani / Tyski Ruch Klasyków