Tyski Ruch Klasyków

TyskiRuchKlasykow

Kisielowa historia czyli jak odbudowałem Mustanga.

Tyski Ruch Klasyków: Cześć Krzysiek, wszyscy mówią do Ciebie Kisiel i tak też będę  zwracać się  do Ciebie?

Krzysiek „Kisiel” Sugalski:  Cześć, zgadza się wszyscy mówią do mnie Kisiel,  ale o tym może innym razem.

Tyski Ruch Klasyków: To powiedz jaki samochód posiadasz?

Krzysiek „Kisiel” Sugalski:  Dziś porozmawiamy o moim samochodzie jakim jest  Mustang.

Tyski Ruch Klasyków: Jakie to uczucie wygrać tytuł najlepszego samochodu na zlocie?

Krzysiek „Kisiel” Sugalski:  Oczywiście w moim przypadku nie chodzi o kolejną statuetkę zbierającą kurz, lecz jest to docenienie przez postronne osoby mojej wieloletniej pracy przy aucie.

TRK: Co wyróżnia Twój samochód na tle innych uczestników zlotu?

„Kisiel”:  Wyróżnia mnie rzadkość tego auta, gdyż jest ich kilka w naszym kraju..

TRK: Jak długo pracowałeś nad przygotowaniem swojego pojazdu do konkursu?

„Kisiel”:  Nad samochodem pracowałem 6 lat poświęcając nawet po 200 godzin w miesiącu.

TRK:  Czy wprowadziłeś jakieś specjalne modyfikacje, które pomogły Ci zdobyć uznanie publiczności?

„Kisiel”:  Co do modyfikacji to jest on w pełni zmodyfikowany co z pewnością wpłynęło na jego ocenę. Współczesne wnętrze auta, nowe zawieszenie oraz silnik i to wszystko zapożyczone z mustanga 6 generacji. Co czyni go unikatem na cały świat.

TRK: Co najbardziej cenią w Twoim samochodzie ludzie którzy głosowali na niego?

„Kisiel”:  To raczej pytanie do publiczności.

TRK: Czy brałeś udział w innych zlotach i konkursach?

„Kisiel”:  Tak brałem udział i każda ze zdobytych nagród jest dla mnie bardzo cenna. Jak już pisałem jest to nagroda za wiele wyrzeczeń.

TRK: Jakie są Twoje wcześniejsze doświadczenia?

„Kisiel”:  Odkąd pamiętam to chciałem mieć jakieś klasyczne auto a marzenia są po to by je spełniać.

TRK: Skąd wzięła się Twoja pasja do samochodów?

„Kisiel”:  Pasja do tych samochodów jest we mnie odkąd pamiętam, chyba już od dziecka. Jak tylko było mnie na to stać to kupiłem mustanga, który zresztą jest u mnie do dziś.

TRK: Czy ten pojazd ma dla Ciebie szczególne znaczenie?

„Kisiel”:  Jak dla każdego miłośnika jego auto ma szczególne znaczenie. Samochód po czasie staje się częścią rodziny.

TRK: Czy planujesz wprowadzić kolejne zmiany lub ulepszenia w swoim samochodzie?

„Kisiel”:  Tak- kolejną zmianą będzie zwiększenie mocy poprzez montaż kompresora.

TRK: Jakie były największe wyzwania podczas pracy nad tym samochodem?

„Kisiel”:  Nie da się niestety określić co było największym wyzwaniem. Cały ten samochód to było jedno wielkie wyzwanie. Wielokrotnie miałem kryzys przy budowie i chęć sprzedania go by mieć go z głowy.

TRK: Czy masz jakieś porady dla innych uczestników zlotów którzy marzą o zdobyciu takiego tytułu?

„Kisiel”:  Jedyna rada jaką mogę dać, to dalej dopieszczać swoje perełki. Przy nich zawsze jest coś do zrobienia.

TRK: Dzięki za rozmowę wiec do zobaczenia.

„Kisiel”:  Ja też dziękuje i do zobaczenia.

Autor Magdalena Kotas

fot. Motonarwani