Kochani witamy w kolejnej opowieści z cyklu
ミ★ Środowe Historie ★彡
🫣 „Uratowany przed złomowaniem” 🫣
W roku 2016, gdy pakowałem walizki na upragniony urlop w Bułgarii 🏖🏝, na moim Facebooku pojawiło się zdjęcie Volkswagena Polo 86c z 1989 roku, należącego do mojego znajomego. Od pierwszego spojrzenia wzbudził moje zainteresowanie 😜.
Nie mogłem się powstrzymać przed zadzwonieniem, żeby dowiedzieć się, co tak naprawdę się z nim dzieje 🤔. Okazało się, że potrzebuje jedynie kosmetycznych poprawek, więc zanim ruszyłem na wakacje, Polo znalazło się już w moim garażu 🏠.
Urlop szybko minął, a po powrocie przyszedł czas na ożywienie tej polóweczki. Pozwólcie, że trochę opowiem o nim. VW Polo 86c coupe, z silnikiem 1.0 o mocy 45 KM 😁. Demon prędkości i mistrz oszczędności 🤣. Piękne niebieskie wnętrze, szyberdach, a nawet dzienny licznik kasowania kilometrów – tak, kiedyś to były dodatkowe opcje 😜. Podczas polerowania okazało się, że to wersja Jeton 😜.
Samochód po drobnych naprawach pojawił się na polskich drogach, a na zakończenie otrzymał żółte tablice. Od tego czasu dumnie przemierza kolejne kilometry, ciesząc właściciela swoją bezawaryjnością 😉
Jeśli podoba Wam się to co robimy możecie nas wesprzeć zaglądając tutaj ⬇️ wybierając dla siebie limitowane gadżety.
https://patronite.pl/TyskiRuchKlasykow