Kochani witamy w kolejnej opowieści z cyklu
ミ★ Środowe Historie ★彡

Jestem Ewka, wielka fanka klasycznej motoryzacji i czasów PRL! Chciałabym podzielić się z Wami historią mojej pasji i miłości do „Pistacji” 🚗💚.

Wszystko zaczęło się kilka lat temu, gdy podczas poszukiwań auta osobowego trafiłam na podwórko sprzedawcy, gdzie stały dwie czerwone Skody 105. Od razu mnie zauroczyły, i już po dwóch dniach jedna z nich znalazła się u mnie na podwórku ☺️. Stała tam przez 1,5 roku, ale niestety z powodu niekorzystnych okoliczności musiałam ją z bólem serca sprzedać 😥.

Jednak myśl o Skodzie nie opuszczała mnie. Czas płynął, a ja ciągle mówiłam o niej ☺️ i coraz częściej zerkałam na ogłoszenia. Pewnego popołudnia, przeglądając Facebooka, natknęłam się na ogłoszenie sprzedaży Skody 120L w pięknym pistacjowym kolorze. Po dwóch minutach namysłu, zdecydowaliśmy się po nią pojechać do Lublina. Już od pierwszego momentu poczułam, że będzie moja, i tak też się stało!!!

Od kiedy zobaczyłam ją po raz pierwszy, czuję z nią emocjonalną więź, i mam wrażenie, że odwdzięcza mi się za to, nie zawodząc mnie ani razu! Mam nadzieję, że nasza wspólna przygoda będzie trwała bardzo długo! 🌟🤞

Jeśli podoba Wam się to co robimy możecie nas wesprzeć zaglądając tutaj ⬇️ wybierając dla siebie limitowane gadżety.
https://patronite.pl/TyskiRuchKlasykow